P!nk

Pink (Alecia Beth Moore) to amerykańska piosenkarka muzyki pop rock i R&B oraz aktorka. Karierę zaczęła na początku 2000 roku zdobywając duży rozgłos.

Tego samego roku wydała swoją debiutancką płytę ''Can't Take Me Home'', który osiągnął status podwójnej platyny. Pochodzące z niej piosenki (m.in. ''Most Girls'' i ''There You Go'')  zdobywały wysokie pozycje na listach przebojów w Stanach Zjednoczonych, Australii i Wielkiej Brytanii. W Polsce były one mniej znane. Album został utrzymany w stylu R&B.

 

Most Girls

 

Pink zyskała niezliczoną ilość wielbicieli jej muzyki, nie tylko w U.S.A. Kariera zaczęła kwitnąć za granicą dzięki czemu wokalistka postanowiła nagrać kolejny świetny album ''M!ssundaztood". Płyta różniła się od swojej poprzedniczki, zawierała piosenki o bardziej rockowym bmieniu. Był to kolejny strzał w dziesiątkę pod względem puszczalności singli (m.in Don't Let Me Go) w radio.

 

Don't Let Me Go

 

W 2003 roku artystka wydała kolejną płytę ''Try This'', która nie zyskała większego rozgłosu.

Czwarty album zatytułowany "I'm Not Dead" wywołał niemałą kontrowersję. Znaleźć w niej można było m.in. piosenkę "Stupid Girls" krytykującą politykę i prezydenturę w U.S.A.

 

Stupid Girls

 

Kariera piosenkarki stopniowo się rozwijała. Pink stale zachwycała swoją twórczością. Słuchacze chętnie słuchają jej piosenek ponieważ są oryginalne i niebanalne. Po ukazaniu się płyty "Funhouse" artystka zrobiła na mnie ogromne wrażenie, a zwłaszcza piękną piosenką "I Don't Belive You" o balladowym brzmieniu. Taka chwilowa zmiana klimatu jak najbardziej się opłaciła. Alecia pokazała swoją twórczość z kompletnie innej, delikatniejszej strony. Singiel jest znany i lubiany zresztą jak inne piosenki pochodzące z tej płyty.

 

I Don't Belive You

 

NARESZCIE. Na początku 2012 roku Pink po długiej przerwie w twórczości powróciła w dobrym stylu tworząc album "The True About Love". Wydaje mi się, że jest to najlepsza płyta jaką piosenkarka do tej pory nagrała, o czym świadczy częstotliwość puszczanych singli w radio i stacjach muzycznych. Wszystkie klipy są znane praktycznie na całym świecie i jak najbardziej zasłużenie. Jeżeli kolejne albumy będą tak samo dobre to możemy być pewni, że wokalistka pozostanie na scenie jeszcze bardzo długo...

 

Blow Me (One Last Kiss)

 

Try

 

Pink chyba najbardziej cenię za oryginalność i niebanalność w twórczości. Wszystkie piosenki mają w sobie 'to coś' przez co je uwielbiam. Nie trzeba preferować jej muzyki żeby stwierdzić, że jest niesamowicie utalentowana, o czym świadczy jej zabójczy głos podczas występów live. Amerykanka jest dla mnie zagadkową artystką. Z jednej strony energiczna, wojownicza wokalistka z różowymi włosami i stylu chłopczycy, a z drugiej elegancka kobieta śpiewająca balladę. Pink ma wiele muzycznych twarzy i po prostu jest prawdziwą artystką. 

 

 

Tej dziewczyny nie można porównać do żadnej innej piosenkarki. Różni się za co bardzo ją cenimy. Możemy być pewni, że jeszcze nie raz zawojuje świat muzyki, chociażby przygotowując nowy album. :)